Chorwacka lista przebojów (wycieczka Itaki) - dzień 6.

Następny dzień to przejazd przez niemal całą Chorwację i zwiedzanie Jezior Plitwickich. Tego, co zdarzyło się rano w hotelu, nikt przewidzieć nie mógł. Zresztą fatalny początek to niejedyna tego dnia niemiła niespodzianka. Koniec końców do jezior dotarliśmy już ogromnie spóźnieni.

Wymiana koła w autokarze to raczej rzadki widok podczas zorganizowanych wycieczek.

17.18, a do Plitwic jeszcze nie dojechaliśmy...

Osiemnasta i do zmroku dwie godziny.

O samych widokach nie ma co długo mówić - są przepiękne.

Wszystkie rybki...

Pomost.

Trochę drzewa zasłaniają widok z góry, ale w końcu udało się znaleźć lukę.

Schodzimy przez "pieczarę".

Kolejne wodospady.

Zachód słońca.

Chorwacka lista przebojów (wycieczka Itaki) - dzień 5.

Kolejny dzień to wisienka na torcie - Dubrownik.

Spacer po starówce. Najpierw zwiedzanie klasztoru franciszkanów.

Katedra Wniebowzięcia NMP.

W porcie.

Na murach miejskich gorąco jak w piekle, ale ten widok...

Jaszczurka, którą gdzieś wypatrzyłem.

Brama Pile.

Hotel Neum
http://www.booking.com/hotel/ba/neum.pl.html
ma w zasadzie same wady, ale ma jedną zaletę - unikatowe wyjście na plażę:

Sama plaża wieczorem też niczego sobie.

Chorwacka lista przebojów (wycieczka Itaki) - dzień 4.

Przejazd Riwierą Makarską.

Rejs na wyspę Brač.

Z wizytą w Pučišća.

W kościele parafialnym św. Hieronima.

To chyba nasza krypa.

Lubię fotografować zegary.

Odbijamy od brzegu.

Następnym punktem zwiedzania wyspy była Postira.

Typowa chorwacka plaża.

Kościół św. Jana Chrzciciela.

Ach, te zaułki...

Punkt widokowy na lądzie.

Zwiedzanie Makarskiej. Na zdjęciu katedra św. Marka.

Pomnik Andriji Kačića Miošića.

Za bardzo nie było tam co robić, więc za drobną opłatą weszliśmy do malutkiego Muzeum Ryb, Skorupiaków i Mięczaków.

Chłopaki na tutejszym orliku poszli haratnąć w gałę.

W dolinie Neretwy.

W hotelu Neum w Bośni i Hercegowinie można poczuć się jak w PRL-u, ale widoki z okna są takie: