Muranów, Dzielnica Ministerstw i nie tylko: Warszawa 22-23 września 2016

Odkrycie, że w Warszawie są często spacery tematyczne z przewodnikiem, było jednym z przełomowych odkryć w moim życiu.

Mała nalepka, a ile radości dała.

Kolejne zdjęcia zostały wykonane podczas spaceru "Warszawa oczami migrantów - spacer wielokulturowy", który poprowadziły Małgorzata Stróżyk-Kaczyńska, Larysa Vychivska, Ewa Tworko i Ula Modzelewska. Zaczęliśmy tuż przed muzeum POLIN, a skończyliśmy na placu Bankowym. Była to ciekawa lekcja historii, choć pogoda średnio dopisywała.

Ławeczka Karskiego.

Mural na Muranowie.

Przed Ukraińskim Domem.

Wejście z ulicy Zamenhofa na skwer Tekli Bądarzewskiej.

Tu przebiegał mur getta.

Przed wejściem do Ogrodu Krasińskich.

Pomnik Bitwy o Monte Cassino.

Spojrzenie w przeszłość.

Błękitny Wieżowiec stoi na miejscu, gdzie kiedyś istniała Wielka Synagoga.

Przy ul. Tłomackie kiedyś mieściła się Główna Biblioteka Judaistyczna. Przypomina o tym zrekonstruowany napis. Dziś to siedziba Żydowskiego Instytutu Historycznego.

A to wspomniana wcześniej synagoga.

Plac Bankowy i pomnik Słowackiego, który "wielkim poetą był".

W Warszawie miejsca pamięci są wszędzie. Wystarczy się dobrze rozejrzeć.

W niedzielę miałem okazję uczestniczyć w spacerze po dzielnicy ministerstw zorganizowanym przez "Tu było, tu stało", który poprowadziła Agnieszka Rumińska.

Tutaj nie mieści się żadne ministerstwo, ale podczas spacerów fotografuję wszystko, co wpadnie w oko :) Tutaj budynek przy Kruczej 13.

Dawniej Grand Hotel Orbis, dziś Mercure Warszawa Grand.

A to już dowód na to, że jesteśmy istotnie w dzielnicy ministerstw.

Dawny budynek Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, obecnie Ministerstwo Rozwoju.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

"Żyletkowiec" - budynek przy Marszałkowskiej 82.

Dawniej siedziba Bieruta - dzisiaj Ufficio Primo. Szkoda, że nie można było zajrzeć do środka.

Hala Koszyki po rewitalizacji.W środku fajnie, ale raczej dla osób z grubszym portfelem :)

Hotel Marriott - bez wątpienia jeden z symboli Warszawy.

Tego symbolu chyba nikomu przedstawiać nie trzeba...