Nie ukrywam, że ta wycieczka "Nowości" to był mój pomysł i cieszę się, że tak udanie udało się go zrealizować. Odwiedziłem to miejsce wcześniej wiele, wiele lat temu, no i powrót po latach był bardzo przeze mnie pożądany, gdyż sporo się zmieniło.
Przepompownia tuż nad rzeką.
W ten sposób woda z Drwęcy wpływa do przepompowni - tutaj na kratach osiadają duże przedmioty typu gałęzie drzew.
Małże podłączone do specjalnych czujników sprawdzają, czy woda nie jest zbyt zanieczyszczona.
Widok ogólny pierwszej hali przepompowni.
Jeden z potężnych silników w drugiej hali.
Na zewnątrz też były ciekawe rzeczy do oglądania.
W tym budynku przeprowadzany jest proces koagulacji.
Do chlorowni mogliśmy tylko zajrzeć przez uchylone drzwi z uwagi na bezpieczeństwo.
Ozonownia.
Hala filtrów.
Niebieski kolor panujący we wnętrzu uzyskiwany jest dzięki specjalnym szybom. Jest to potrzebne przy właściwej filtracji.
Największe wrażenie na wszystkich robi oczywiście dyspozytornia z tablicą synoptyczną. Zapamiętałem ją z pierwszej wizyty tutaj.
Na tablicy można prześledzić drogę wody z rzeki do naszych kranów - widać wszystkie etapy jej uzdatniania.
Ciśnienie wody w poszczególnych węzłach.
Rzut oka na komputer, w którym można prześledzić pracę sterowników w poszczególnych punktach stacji.
Joyce “Fenderella” Irby – Mr. D.J. (US 12″) (1989)
-
Burning The Ground Exclusive “Mr. D.J.” marked the solo breakout for
Klymaxx founding member Joyce “Fenderella” Irby—bass player, songwriter,
and all-aroun...
8 godzin temu
Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej takie stacje są potrzebne, aby nasza woda była zdatna do użycia przez ludzi. Ja również u siebie posiadam niezawodne pompy do podnoszenia ciśnienia https://www.dostudni.pl/pompy-do-podnoszenia-cisnienia,c119.html aby całość dobrze działała.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń