Fragment fresku "Zejście Chrystusa do otchłani".
Nie byłbym sobą, gdybym nie uchwycił jakiegoś witrażu.
Centralna część bazyliki.
Kolejny przepiękny witraż.
Jedna z naw.
Pięknych fresków ciąg dalszy.
Oprócz wielkiej sztuki jest też odrobina kiczu.
Jedna z płaskorzeźb.
Na dziedzińcu.
Fasada za dnia.
Palazzo Medici Ricardi.
Wystawa poświęcona m.in. sejsmologii i meteorologii. Na zdjęciu analogowy sejsmograf.
Kolejka do Galleria dell'Accademia jak zwykle gigantyczna. Na szczęście staliśmy tylko z 2-3 minuty. W środku niczego, w tym słynnego Dawida fotografować nie wolno.
Ospedale degli Innocenti.
Pomnik Ferdynanda I Medyceusza.
Bazylika Santissima Annunziata.

Piękne okno w Palazzo Strozzi, gdzie obejrzeliśmy dwie wystawy: sztuki współczesnej - Wilhelma Sasnala i renesansowej.
Ten obrazek mógłbym fotografować non stop.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.