Kolejny dzień zaczął się od dodatkowej wizyty (nie ma w programie wycieczki) w Pont du Gard. Jak na zdjęciach przedstawia się słynny akwedukt?
Krótka wizyta w Muzeum Lawendy w Coustellet.
Pont Julien – most we Francji, zbudowany przez Rzymian w 3r.
p.n.e. Był częścią Via Domitia, pierwszej drogi zbudowanej na terenie
Galii.
Lagarde d'Apt ma podobno 28 mieszkańców. My nie spotkaliśmy ani jednego. Co ciekawe, tablica początkowa miejscowości i końcowa są w odległości jakichś 200 metrów. Większość domów jest chyba z dala od drogi.
Przyroda ożywiona.
Są i pola lawendy.
Krótki postój w Sault, stolicy regionu lawendowego.
Słynna góra Mont Ventoux w tle.
Zdecydowanie dla mnie najprzyjemniejszym wydarzeniem tego dnia była wizyta w pobliskim gospodarstwie zajmującym się uprawą lawendy i lawendynu. Część pola była już skoszona, ale i tak zdecydowanie to popołudnie dało wszystkim czas na relaks i romantyczne spacery.
Wracamy już z powrotem. Częściowo musieliśmy jechać drogą na Mont Ventoux.
Now Yearbook: The Vault 1983
-
If there is one criticism of the never-ending series of Now That’s What I
Call Music Yearbooks, especially those focused on the 1980s, it’s that
haven’t we...
2 godziny temu
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię :)
OdpowiedzUsuń