wtorek, 4 października 2022

Jurand Sour Ale z Rabarbarem - bezalkoholowe cz. 190

Bardzo lubię wakacyjne odkrycia. Jak już wspominałem nieraz, nie jestem jakimś piwnym wyjadaczem śledzącym newsy z rynku, wiedzę zdobywam na bieżąco. Dlatego ucieszyło mnie, gdy podczas pobytu w Szczytnie w przypadkowym miejscu mogłem odkryć aż 2 lokalne piwa bezalkoholowe. Jednemu z nich poświęcony jest ten właśnie test.












Jak podaje strona producenta, browar ten w Szczytnie funkcjonuje już od 1898 roku, pierwotnie zwany był Browarem Zamkowym. Obecnie właścicielem jest Mazurska Manufaktura Alkoholi, która w ofercie ma też sporo mocniejszych trunków.












Jeśli chodzi o etykietę, to nie da się nie zauważyć, że jest mocno "przegadana". Niektóre napisy jasną czcionką na białym tle są prawie niewidoczne, za to na pewno dobrze widoczne jest logo firmy z rycerzem na koniu znajdujące się w środkowej części. Fajnie, że już z przedniej etykiety można odczytać zawartość ekstraktu - 7%, niektórzy producenci dalej tego nie podają.












Muszę bardzo pochwalić producenta za opisy, bo zamiast marketingowego ględzenia i mnóstwa niepotrzebnego lania wody mamy tutaj istną lawinę, ale wartościowych informacji. Otóż smak określany jest jako "rabarbarowy, owocowy, kwaśny", aromat jako "owocowy, kwaśny, rabarbarowy", a barwa po prostu jako czerwona. Z rabarbarem mam raczej średni kontakt, ot, czasem zdarzy się wypić jakiś kompot, ale ogólnie jest to raczej terra incognita. Goryczkę skromnie producent oznacza jako 0,5/5. A reszta składu przedstawia się następująco:

Piwo niefiltrowane, pasteryzowane. Skład: woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, sok jabłkowy z soku zagęszczonego, sok cytrynowy z zagęszczonego, sok rabarbarowy z soku zagęszczonego, aromat naturalny rabarbaru, barwnik naturalny, przeciwutleniacz (kwas askorbinowy), chmiel, drożdże (WLS17 Saccharomyces ludwigi), bakterie.

Jest kilka soków w składzie, a więc wygląda to, jakby to młodzież określiła, legitnie.



 









W 100 ml znajduje się 27 kcal oraz 3,6 g cukrów. Dość sporo. Istotną informacją jest też, że piwo uwarzono w Browarze Profesja we Wrocławiu.












Kapselek wygląda na dość wyrazisty z daleka, ale jednak trochę niskobudżetowy. Czas na degustację.












Zapach kwaśnych owoców typu porzeczki czerwone, lekko sfermentowany. Kolor grejpfrutowy, napój nieprzejrzysty, piana mizerna, lacing raczej slaby. Nagazowanie dosyć spore, w smaku jest mega kwaśne, cytrynowe, goryczki nie stwierdzono, rabarbar dość dobrze wyczuwalny w smaku. Nie jest też równie jakoś bardzo słodkie. Jedno z lepszych sour dostępnych na naszym rynku, bardzo orzeźwiające.

Ocena ogólna: 8.5/10
Cena: 11 zł/Naleśnikarnia Wanilia - Szczytno

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.