Taki sobie spacer dla rozprostowania nóg.
Kaczka na stawie na Barbarce.
W parku linowym.
Pochyliło się.
Coś takiego. No ja nie potrafię wytłumaczyć, co tu widzę. A może ktoś potrafi?
W tym miejscu wody od dawna nie ma...
Punkt Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Olku.
Hello kitty.
W tle jedno z nielicznych zabudowań Olka.
Te znaki w lesie to komu potrzebne?
Detal z torów.
Torami się szło bardzo niewygodnie, więc gdzie się tylko dało, szukaliśmy pobocza.
Zdjęć po drodze zrobiłem mega dużo, ale tak nieciekawe obiekty to były, że proponuję na razie ulicę Spokojną.
Tyle zostało z dworca Toruń Północny.
Now Yearbook: The Vault 1983
-
If there is one criticism of the never-ending series of Now That’s What I
Call Music Yearbooks, especially those focused on the 1980s, it’s that
haven’t we...
8 godzin temu
No proszę, Torun to nie tylko pierniczki. Jak synek podrośnie to pojedziemy pozwiedzać te okolice :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taki plan :D
UsuńSuper udała się Wam ta wyprawa :) Dzieci zadowolone, szczególnie z parku linowego bo to mega zabawa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, świetnie to wygląda :)
Usuń