piątek, 28 stycznia 2022

Erdinger Alkoholfrei - bezalkoholowe cz. 150

Na tak zwane sztosy musimy jeszcze poczekać, na razie lecimy dalej z budżetowcami.



















Erdinger, jaki jest, każdy widzi, nazwa wypisana dość okazałą czcionką, a z logo w kształcie koła zawiera kłosy pszenicy. Na dole dowiadujemy się w niezbyt przejrzysty sposób, że browar w mieście Erding założono w 1886 roku.



















Ponieważ piwo przeznaczone jest na wiele rynków, informacje na rynek słoweński zaprezentowane są w formie naklejki. Dowiadujemy się z niej, że w 100 ml jest 25 kcal i 3,6 g cukrów. Sporo, jak na zwykłego pszeniczniaka. A poza tym:
Bezalkoholowe, piwo jasne pszeniczne. Alkohol poniżej 0,5% obj. Składniki: woda, słód pszenny, słód jęczmienny, chmiel, drożdże, dwutlenek węgla. Pochodzenie: Niemcy.


 










Na szczęście, jakby ktoś lepiej władał innymi językami niż słoweński, znajdzie też np. informacje po angielsku.












Zapach zbożowy, słodowy, niezbyt silny.

Piana gigantyczna, zostawia lacing. Kolor typowego lagera. Smaku brak. Czuć wodę. Goryczki brak, kwaśności brak, słodyczy brak. Smakuje jak mega rozwodniony witbier. Może i jest to izotonik, ale nic poza tym.

Ocena ogólna: 3,5/10
Cena: 1,29 euro/SPAR Tržič

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.