W pierwszych dniach po otwarciu, a nawet chyba przed oficjalnym otwarciem wstęp był za darmo. Więc grzechem było nie skorzystać i nie wejść na chwilę do muzeum, które mieści się tuż obok mojego miejsca pracy.
Na dziedzińcu.
Pojemnik na mąkę ziemniaczaną.
Multimedialna prezentacja fabryki pierników.
W sklepie z przełomu XIX i XX wieku.
Gabinet właściciela fabryki.
Żuk interesował dzieci.
W klubokawiarni nadawali takie bajki i całkiem sporo osób je oglądało. Pytanie tylko, co ma piernik do wiatraka.
Wirtualna kramarka.
Kantor mistrza piernikarskiego.
W pracowni snycerza.
A to już część muzeum, gdzie wyświetlane są filmy pokazujące produkcję pierników i można zobaczyć stare piece i pewnie tutaj też przeprowadzane są warsztaty.
Motywy piernikowe są też na klatce schodowej.
Will To Power – Fading Away (US 12″ Promo) (1988)
-
Burning The Ground Exclusive NEW 2025 Transfer NEW Meticulous Audio
Restoration Original post date: June 10, 2013 I have given “Fading Away” a
brand-new 20...
1 dzień temu
Ciekawe miejsce. A ten sklepik w takim fajnym, starym stylu z XIX, XX w. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńDawno temu byłam w podobnym miejscu. Nawet sama zrobiłam sobie własny piernik :-)
OdpowiedzUsuńByłem tam ostatnio i jestem pod wrażeniem ;)
OdpowiedzUsuńSuper miejsce, musze sie tam wybrać z dziećmi :-)
OdpowiedzUsuń