poniedziałek, 1 października 2012

Z wizytą w stacji uzdatniania wody "Drwęca Jedwabno"

Nie ukrywam, że ta wycieczka "Nowości" to był mój pomysł i cieszę się, że tak udanie udało się go zrealizować. Odwiedziłem to miejsce wcześniej wiele, wiele lat temu, no i powrót po latach był bardzo przeze mnie pożądany, gdyż sporo się zmieniło.

Przepompownia tuż nad rzeką.












W ten sposób woda z Drwęcy wpływa do przepompowni - tutaj na kratach osiadają duże przedmioty typu gałęzie drzew.













Małże podłączone do specjalnych czujników sprawdzają, czy woda nie jest zbyt zanieczyszczona.

















Widok ogólny pierwszej hali przepompowni.













Jeden z potężnych silników w drugiej hali.

















Na zewnątrz też były ciekawe rzeczy do oglądania.













W tym budynku przeprowadzany jest proces koagulacji.

















Do chlorowni mogliśmy tylko zajrzeć przez uchylone drzwi z uwagi na bezpieczeństwo.

















Ozonownia.

















Hala filtrów.

















Niebieski kolor panujący we wnętrzu uzyskiwany jest dzięki specjalnym szybom. Jest to potrzebne przy właściwej filtracji.













Największe wrażenie na wszystkich robi oczywiście dyspozytornia z tablicą synoptyczną. Zapamiętałem ją z pierwszej wizyty tutaj.












Na tablicy można prześledzić drogę wody z rzeki do naszych kranów - widać wszystkie etapy jej uzdatniania.

















Ciśnienie wody w poszczególnych węzłach.

















Rzut oka na komputer, w którym można prześledzić pracę sterowników w poszczególnych punktach stacji.

3 komentarze:

  1. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak najbardziej takie stacje są potrzebne, aby nasza woda była zdatna do użycia przez ludzi. Ja również u siebie posiadam niezawodne pompy do podnoszenia ciśnienia https://www.dostudni.pl/pompy-do-podnoszenia-cisnienia,c119.html aby całość dobrze działała.

    OdpowiedzUsuń

Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.