piątek, 24 kwietnia 2015

Zwiedzanie elektrociepłowni EDF Toruń

Wreszcie udało mi się zobaczyć od środka miejsce, które ogrzewa Toruń. Choć przy okazji zobaczyłem też trochę innych rzeczy.

Tutejszy genius loci.











System telemetrii występuje nie tylko w bolidach Formuły 1.






























Podobno każdy kiedyś chciał być strażakiem.


























Zabawy dla dzieci.













Ponieważ do zwiedzania miałem jeszcze bardzo dużo czasu, postanowiłem przejść się po okolicy.

Linia kolejowa do Sierpca.

















EC1 z perspektywy.

















Przystanek kolejowy Grębocin. Hmmm. Kolej w pigułce.













Ulica Twarda.

















"Skrzyżowanie" z ulicą Zakręt.

















Rur tu nie brakuje.


























Wreszcie przyszedł czas, by naprawdę pójść "na zakład".

















Hmmm. Przez ostatnie 30 lat w tym miejscu zmieniło się niewiele.






























Największe emocje u wszystkich wywołała oczywiście nastawnia ciepła - miejsce, skąd reguluje się produkcję ciepła w całym Toruniu - do niedawna tylko prawobrzeżnym, ale wkrótce ciepło popłynie też na lewy brzeg.







































W innych miejscach można poczuć się jak w kopalni.


































Z tego komina musi być niezły widok na okolicę.

















Węgiel przyjeżdża tu bocznicą kolejową.













Zbiornik wodny.

















Tradycyjnie przy tego rodzaju zwiedzaniu nie miałem w stu procentach podzielnej uwagi i musiałem często nieco oddalić się od grupy, by zrobić zdjęcie tego czy owego.
























































Rozdzielnia w Grębocinie - miejsce, w którym Struga Toruńska rozwidla się na dwie odnogi - jedną o takiej samej nazwie i Strugę Lubicką, zwaną Wilczą Strugą.


































Całkiem fajne osiedle.

czwartek, 16 kwietnia 2015

Bella Skyway Festival 2014

Kto był, widział, że było to prawdziwe szaleństwo. Moje amatorskie zdjęcia tylko w bardzo skromnym fragmencie mogą oddać piękno wszystkich instalacji, a zwłaszcza tej głównej - na Szerokiej.

Nexus - przy Urzędzie Marszałkowskim.









































Pekka Stokke, Marcelo Vidal, Alexander Rishaug, Norwegia - Trop telewizyjny - Teatr im. Wilama Horzycy.






















No i creme de la creme - instalacja Galeria Galaktyka włoskiej grupy Mariano Light na Szerokiej. Tylu ludzi w jednym miejscu widziałem poprzednio przy okazji wizyty papieża. Zdjęcia moje bardzo średnie, włączcie sobie na YouTube jakiś film, gdzie słychać choćby muzykę Pavarottiego czy Bohemian Rhapsody Queen - wtedy cała potęga tej instalacji dotrze do was.
































































































































Trzeba przyznać, że jednej z instalacji nie udało mi się znaleźć, druga świeciła tak słabym światłem, że mój słabiutki aparat zbyt słabo to uchwycił...

Za to na Collegium Maximum - tradycyjnie mocny mapping 3D.
Podobizna - Macula (Czechy)




































































Lekko-lepka - Katarzyna Stępień pod kuratelą Katarzyny Malejki (Dwór Mieszczański).

















Het Pakt, Belgia - Pod jedną gwiazdką - ul. Pod Krzywą Wieżą.


































Najbardziej absurdalna instalacja - Dom o dwojgu drzwi - André Banha, Portugalia - Krzywa Wieża.














Pozwól, aby natura była Twoją energią - Marit B. Olsen, Norwegia - park przy pl. Rapackiego.













Droga - Liliana Kaczorowska pod kuratelą Katarzyny Malejki - park przy pl. Rapackiego.












Program festiwalu się przydaje.

















Bogusław Palewicz - Miejska dżungla - Dolina Marzeń.

























A to chyba największa porażka.
Rosa Winkel - Liliana Piskorska pod kuratelą Katarzyny Malejki - Dolina Marzeń.

















Człowiek raz jeszcze - tym razem z bliska.

















Ta instalacja świeciła tak słabo, że musiałem włączyć lampę błyskową. Natężenie światła minimalne.
Evy E. Almås, Norwegia - Glob - park przy pl. Rapackiego.
Wygląda beznadziejnie - niestety.

















Galeria Galaktyka - tym razem z większej odległości.