piątek, 21 lutego 2020

Warszawa 24.03-25.03.2017: otwarcie Muzeum nad Wisłą, Islandia, Marki nie tylko dla nocnych Marków

Uczciwie trzeba powiedzieć, że architektura Warszawy czasem nie zachwyca.















Widok na ul. Solec i wiadukt kolejowy.















Batyskaf Meduza II przed Centrum Nauki Kopernik.















Udało się załapać na otwarcie Muzeum Sztuki Współczesnej ówcześnie znanym jako Muzeum nad Wisłą. Choć kolejka chętnych była dość długa...



















Do modern artu mam stosunek niewiele lepszy niż pies do jeża. Tutaj na blogu przedstawiam nieco bardziej przystępne i mniej kontrowersyjne propozycje.
































Motywem przewodnim tej wystawy była Syrena, a w zasadzie chyba Syrenka. Stąd też i rozmaite motywy marynistyczne.













 

Po zaspokojeniu ducha czas na zaspokojenie ciała.














Artefakt z Biblioteki Uniwersyteckiej.



















Pogoda nie jest najlepsza, ale zawsze warto wyjść na spacer.



















Ten pomnik to trochę dowód na to, że Kopernik była kobietą.



















Przypadkiem natknęliśmy się na manifestację proeuropejską, w której w pierwszym rzędzie można było rozpoznać Ryszarda Petru. Jednak na balkonie przy Nowym Świecie bawiło się równie fajne towarzystwo :)













Dom, w którym mieszkała Michalina Wisłocka.



















Spotkanie z autorem książki "Ring Road. Dookoła Islandii na rowerze" Kubą Witkiem. Prelekcja bogato ilustrowana zdjęciami.












Poranek w okolicach ronda Wiatraczna, które tak naprawdę nie jest rondem.















Początek wycieczki z Praską Ferajną na peronie w Markach. Oprowadza Mariusz Prządak.


































Udało się zajrzeć przez płot na boisko Dolcana Ząbki.















Frekwencja na wycieczce bardzo dopisała. Część uczestników to zresztą mieszkańcy Ząbek.















































Tu było, tu stało.















Szpital psychiatryczny Drewnica. Teraz jest już tam nowoczesny budynek.















Zabytkowy pawilon.





















































Ciekawa forma tabliczki z nazwą ulicy.



















Pomnik ks. Jerzego Popiełuszki.



















Kościół pw. Świętej Trójcy.

niedziela, 2 lutego 2020

Obrowo - Lubicz Górny (24 marca 2017)

Tego dnia miałem okazję wypróbować jedną z tras nordic walking, choć bez kijków. Robienie zdjęć trochę się kłóci z ćwiczeniami.

Zespół Szkół w Obrowie.












Krótka wizyta na cmentarzu.


































Zdjęcia do fotogalerii na blogu wybieram zwykle, kierując się ich urodą, a nie zawartością merytoryczną. Dobrze to czy źle, nie wiem :)




































































W lewo czy w prawo?






































Złota godzina chyba właśnie nastała...















Wkrótce już będę posiadał aparat ze znacznie większym zoomem niż miałem do tej pory w moim FZ-18.




































































Ostatnie promienie słońca.



















Nie ma jak to zostać w lesie w ciemności z prawie wyczerpaną baterią w telefonie i bez latarki.















Dobrze, że są takie znaki :)

sobota, 1 lutego 2020

Toruń Droga Starotoruńska - Smolno (11 marca 2017)

Tę cytrynę zna każdy, kto wjeżdża do Torunia. To kościół NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu - "firmowe" dzieło o. Tadeusza Rydzyka. Trzeba zauważyć, że od 2017 roku sporo się w tym miejscu zmieniło.















Toruńskie Zakłady Urządzeń Okrętowych „Towimor”.


















































Kamień pamiątkowy.



















Murale, murale, murale... Można spotkać dziś wszędzie.












Bazie na przedwiośniu. Oj, autofocus już w tym aparacie mocno niedomaga.



















Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Górsku.






























W tym miejscu zawsze się zatrzymuję najdłużej. Minizoo w przedszkolu "Jagoda" to chwila na kontakt ze zwierzętami. Mimo że przez siatkę, jest super. Struś zresztą jest bardzo towarzyski, choć potrafi złapać dziobem.

























































To foto z innej wycieczki chyba, ale postanowiłem dołączyć :)















































Pogoda coraz gorsza, co widać w obiektywie :)