poniedziałek, 26 września 2011

Na otwarcie wiatraka: Toruń - Barbarka - Zamek Bierzgłowski - Bierzgłowo - Łubianka - Biskupice - Kowrózek - Lulkowo - Piwnice - Wrzosy

Siódmego maja wybrałem się na uroczyste otwarcie zrekonstruowanego wiatraka koźlaka w Bierzgłowie. Oto, co zobaczyłem.

Tutaj kiedyś było wojsko i sporo drzew. Teraz buduje się wielka hala widowiskowo-sportowa. Zieleni w okolicy stale ubywa... Szkoda.












Okolice Zamka Bierzgłowskiego.










Przed tą górą musiał skapitulować niejeden rowerzysta. Może jak kiedyś będę miał lepszy rower, uda mi się ją pokonać na dwóch kołach.













Mimo że czas nas gonił, wstąpiłem na chwilę do zamku, gdzie obecnie mieści się Diecezjalne Centrum Kultury.






























Tablica pamiątkowa.















Lubię piękne okna.

















Projekt okolicznościowej monety.

















Historia odbudowy wiatraka na zdjęciach.














Wyremontowany koźlak z bliska.













Stowarzyszenie Tilia przygotowało wystawę dotyczącą sprzętu rolniczego.


















Czas przemówień. Proboszcz Rajmund Ponczek.














Biskup Andrzej Suski.

















Marszałek Piotr Całbecki.

















Jeśli mam być szczery, to powiem, że występy artystyczne mnie nie porwały... Za to najadłem się i nie tylko ja do syta pysznymi kanapkami ze smalcem.
























Jan Paweł II Drewniany.

















We wnętrzu wiatraka.






























Mój dziadek miał na strychu taką wagę.














Krajobraz z góry.












Skoro byliśmy w młynie, znalazł się tam i prawdziwy młynarz... W tle lampka "naftowa" prawdopodobnie made in China.













Bocian w locie.











Tablica informacyjna.













Kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Bierzgłowie.






























Zdjęcia wnętrza kościoła mogłem robić tylko przez kraty...













Odpady trzeba sortować...











Komu bije dzwon? Zależy kiedy...













Trochę nie tak nastawiłem ostrość w aparacie... Prawdę mówiąc, zawsze niemal robię na automacie...

















Sielski krajobraz w Bierzgłowie.













Pani koza i jej potomstwo.













Kapliczka stojąca przy drodze do miejscowości Słomowo.

















Wizyta w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Biskupicach oraz na przyległym cmentarzu. Dwa słowa zamienił z nami ks. proboszcz Grzegorz Pszeniczny.




























































Malownicza droga w kierunku Brąchnowa.













Bardzo miłym zaskoczeniem dla nas okazał się dawny folwark składający się z dworu i ruin spichlerza z XIX wieku. Chaszcze zasłaniają widok, a warto tam pojechać, wcale nie jest daleko od Torunia.



























Pałac w Lulkowie.













Duży talerz satelitarny w Piwnicach :)
















Dawna Stacja Ekologii Roślin w rezerwacie "Las Piwnicki". Obecnie zamknięta na cztery spusty.

















Z wieżowca przy Bażyńskich

Toruń widziany z któregoś tam piętra.





















piątek, 23 września 2011

Odyseja, ale nie kosmiczna: Toruń - Przysiek - Zarośle Cienkie - Skłudzewo - Bolumin - Ostromecko - Boluminek - Cichoradz - Siemoń - Łążyn - Zamek Bierzgłowski - Leszcz - Różankowo - Toruń

Przyznam, że była to najdłuższa z wycieczek rowerowych, w których brałem dotychczas udział (94 km), bardzo udana (trasa w większości po asfalcie lub drogach bardzo utwardzonych). Jeden tylko szkopuł był taki, że przez to, że wyjechałem z godzinnym opóźnieniem i zapomniałem wziąć kartę pamięci do aparatu. Większość zdjęć więc musiałem wykonać komórką i jakość ich jest ogólnie rzecz biorąc, nie za dobra. Samą trasę polecam, do Ostromecka jedzie się ścieżką rowerową do Brzydgoszczy, a z powrotem trochę odbija się na północ.

Budowa CH Toruń Plaza.


Między Rozgartami a Czarnymi Błotami.


Znakomita pogoda na wycieczkę.



Jeden z mniej wulgarnych napisów na kultowym przystanku w Zaroślu Cienkim. Jak tam przejeżdżam, zawsze się zatrzymuję na mały odpoczynek.



Zrób ty człowieku dobre zdjęcie telefonem komórkowym... Ciągle miałem pod słońce...


Ciekawy budynek w Rzęczkowie. Przy okazji robiąc zdjęcia komórką włączyłem opcję tagowania GPS i teraz mogę sobie zobaczyć, gdzie jakie zdjęcie robiłem. Przy następnym kupnie aparatu koniecznie wybiorę taki z GPS.


Na zakręcie przed Skłudzewem.


Za Wałdowem Królewskim jest piękny widok na okolicę. Nie do końca można go uchwycić na zdjęciach.




Przed Ostromeckiem jest kawałeczek fajowego lasu z genialną trasą. Na tej trasie poustawianych jest mnóstwo znaków w zagęszczeniu wręcz dziwacznym...


Tory w Ostromecku.


Mniejsza o to, po co zrobiłem to zdjęcie. Najbardziej dziwne jest to, że kandydat robiąc sobie fotkę ze znaną twarzą, podpisuje ją. Jakby tu nie było napisane "Janusz Zemke", to potencjalny wyborca nie zorientowałby się, że to on??? Oj, tumany głupoty.



Nowy pałac i park w Ostromecku.









Uwaga, teraz fatalne zdjęcie. Zapomniany cmentarz ewangelicki w Wałdowie Królewskim. Lepiej nie dało się zrobić...


Wiatraki w Boluminku. Aparat już bliski zgonu...


Okazały kościół pw. Świętych Wojciecha i Katarzyny w Boluminku.




Bardzo ładny budynek w okolicach Siemonia, o ile dobrze pamiętam.


Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Siemoniu. Jak napisał anonimowy Czytelnik w komentarzu, powstał w 1982 roku. Nie było wówczas zgody na budowę kościoła, dlatego budowano go pod pretekstem stawiania magazynu. Pewnie dlatego architektura jest taka niezbyt ciekawa. Poprzedni kościół w tym miejscu został zbudowany w 1946 roku z dawnej sali tanecznej.


Tabliczka pamiątkowa.


Kolejne zdjęcie, które nie wyszło. Kościół pw. św. Walentego w Łążynie.




Świetne miejsce na wypoczynek - tzw. wąwozy leszczyńskie koło Leszcza. Nie trzeba tłoczyć się na Barbarce, bo parę kilometrów (no może z 10) jest doskonałe miejsce, gdzie można naprawdę wypocząć.




W lesie spotkaliśmy wyczynowych kolarzy górskich. Omal nas nie rozjechali.


Kościół pw. Świętych Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty w Świerczynkach i cmentarz. Pierwszy raz go widziałem na oczy.


Cmentarz tamże.