czwartek, 23 sierpnia 2012

Antyczna przygoda - dzień 4.

Następny dzień zaczęliśmy od wizyty na stadionie olimpijskim Kalimarmaro w Atenach. Niestety, był zamknięty.
Następnie odwiedziliśmy świątynię Zeusa Olimpijskiego.

















Potem poszliśmy do Muzeum Akropolu.































Kolejny punkt programu to oczywiście wizyta na wzgórzu Akropol. Tutaj Odeon Heroda Attyka.












Czterdzieści stopni Celsjusza, pod górę i jeszcze tłok. Tylko maniacy wybierają się w takie miejsca.






























Kariatydy.



























Rzut oka na dół.














Partenon - świątynia Ateny dziewicy.











Pozostałości Teatru Dionizosa.













Obserwatorium astronomiczne.











Kościół Świętych Apostołów.

















Hefastejon na Agorze.












Stoa Attalosa II.

















Z wizytą na agorze rzymskiej.













Słynna Wieża Wiatrów i jej detale.

















Nieco zasłonięty meczet Fethiye Tzami (Zdobywców).












Pomnik arcybiskupa ateńskiego Damaskinosa.

















Na stacji metra Syntagma można obejrzeć ciekawe wystawy.













Evzones przed Grobem Nieznanego Żołnierza i budynkiem parlamentu.





































Na dachu hotelu Dorian Inn jest mały basen, z którego rozciąga się taki przepiękny widok.


























Wieczorem poszliśmy na spacer po naszej "dzielni". Sporo czasu spędziłem w sklepie muzycznym, nie mając za dużo kasy, zastanawiałem się nad kupnem singla Modern Talking za 1 euro, w końcu moja żona kupiła zestaw płyt z tangiem.

Pomnik Alexandrosa Panagoulisa, greckiego poety i polityka.

















Grecka Biblioteka Narodowa, Uniwersytet Ateński i Akademia Ateńska.































































Fajna brama z symbolem słońca.

















I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o ten dzień.

środa, 22 sierpnia 2012

Marek "Niedźwiedzki"

Błędy się zdarzają. Nie da się tego uniknąć. Tym razem wpadka przydarzyła się telewizji Pols**t przy okazji koncertu 30-lecia Lady Pank na Top Trendy. Sam koncert super, ale w wywiadach przed można było zauważyć, że z pisownią jest się tam na bakier.












Swoją drogą, to PanMarek nosił i takie nazwisko w przeszłości. Jak to mówią na mieście, są rzeczy, o których się gospodarzom domu nie śniło...

czwartek, 16 sierpnia 2012

Antyczna przygoda - dzień 3.

Poranek w hotelu pod Salonikami.













Monastyry Meteora "zawieszone" na skałach - wyglądają efektownie z daleka, ale w środku czar nieco pryska - bo jest niesamowicie gorąco, duszno, ciasno, turystów mnóstwo, a mnichów widać niewiele.









































Najpierw odwiedziliśmy męski monastyr Świętego Stefana, a potem żeński Świętej Barbary.


























Transport towarów pomiędzy klasztorami odbywa się za pomocą windy towarowej na linie.





























Kształt tej skały przypomina mi nieco Sfinksa.












































Przy kołowrocie.

















Imponująca skała.





























Z wizytą w zakładzie pisania ikon i jednocześnie dobrze zaopatrzonym sklepie z pamiątkami.






























Nocny spacer po Atenach.





























Przed parlamentem.












































Akropol by night.