niedziela, 24 grudnia 2017

Unisław - Ostromecko (15.10.2016)

Ponieważ jechałem do Unisławia z przesiadką w Chełmży, postanowiłem przejść się nieco po tym mieście i porobić parę zdjęć. Pogoda niestety nie dopisywała.
































































Kolory jesieni.


































Centrum Polski? Ciekawe...


































Na tak długiej trasie priorytetem jest niezgubienie szlaku. Tym razem tylko raz na chwilę straciłem go z oczu.











































Wycieczkę prezentuję w wielkim skrócie, ale jakoś było tak ciemno, że sporo zdjęć wyszło bardzo niedoświetlonych.


























Pałac w Ostromecku. Pogoda tym razem nie sprzyjała dobrym ujęciom.

czwartek, 9 listopada 2017

Ostrowite k. Jabłonowa PKP - Brodnica - 10.09.2016

Jedna z ciekawszych wycieczek ostatniego czasu zaczęła się w tak romantycznej mgle.













Pałac z końca XIX w. w Ostrowitem.


















Na cmentarzu.













Kościół św. Jakuba Apostoła.













Mgła powoli ustępuje..













No i jest pierwsze jezioro na trasie. Głowińskie, o ile mnie pamięć nie myli.

















Cudowne miejsce tuż nad jeziorem... Właściciel może tu nieźle wypocząć...













Jezioro Mieliwo.











































Szkółka Leśna Zarośle.


























Jedno z najpiękniejszych miejsc na Pojezierzu Brodnickim - półwysep na jeziorze Sosno.















































Tablica ma już swoje lata.














Spojrzenie na jezioro Sosno z drugiej strony - w Zbicznie.













A to już kolejne jezioro - Łąki.













Tutaj w okolicy jest kilka jezior połączonych ze sobą - poza tym wymienionym wcześniej są jeszcze Czortek i Popek. Wszystkie bardzo urokliwe.
























































Anielewo.







































Wracamy do lasu.


































Coraz bliżej Brodnicy.



















































Niskie Brodno.




















































Po wycieczce mogłem uczestniczyć w wydarzeniu, na które trafiłem raczej dość przypadkowo - Monster Show Chaloupka.






































Zgniatanie level hard.


























A oto główni bohaterowie całego zamieszania.

















Brodnicki rynek taki pusty...

















W Toruniu są też fajne kawiarnie.