Wycieczka rowerowa, pierwsza jej część była dość trudna z uwagi na szukanie właściwej trasy, druga zaś bardziej przyjemna.
Obiekt przemysłowy w okolicach ulicy Morwowej.
Lubię fotografować przydrożne kapliczki. Ta jest przy drodze w miejscowości Lipniczki.
Dworek w Lipniczkach z II poł. XIX wieku.
Marchewkowe pole? Nie, rzepakowe. W rzeczywistości wygląda jeszcze ładniej niż na zdjęciach.
Parking dla TIR-ów w szczerym polu.
Kapliczki dwie. Ta druga w okolicach Młyńca.
Niezwykle wygodna droga prowadząca przez piękny las do Ciechocina.
Przez malowniczą dolinę Drwęcy i bagna przepływa Struga Młyńska.
Zabudowania w Elgiszewie i bocian na dachu w tle.
Drwęca widziana z mostu w Ciechocinie.
Kościół pw. św. Małgorzaty w Ciechocinie.
Kapliczka niedaleko dawnego młyna w Jesionce.
Te drzewa na środku polany wydały mi się dość ciekawe.
Do stawu w Józefowie dostępu bronił potężny płot.
A to już większe jezioro, które zdaje się, też nazywa się Józefowo.
Kolejna kapliczka przydrożna - tym razem zdaje się, że w Szembekowie.
Królikarnia w Brzozówce. Zdjęcie z uszatymi niestety nie wyszło.
Zabytkowy młyn w Lubiczu Dolnym.
Kamień upamiętniający dawny cmentarz protestancki w Lubiczu.
Budowa w miejscu, gdzie kiedyś mieściło się Radio Toruń i redakcja "Nowości".
Ruiny Tormięsu.
Statek wycieczkowy na Wiśle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.