Już od początku było jasne, że nie będzie to łatwe spotkanie dla torunian...
Gromki doping z sektora gorzowskiego.
Sektor toruński z jakże zaczepnym transparentem wobec Vaculika. Niestety, Martin odgryzł się wynikami na torze.
Na prowadzeniu para Pawlicki - Vaculik.
Chris Holder.
Upadek Adriana Miedzińskiego w biegu 12. Na szczęście niegroźny.
Igor Kopeć-Sobczyński.
Bartek Zmarzlik i jego team.
Po upadku Bartka i Adriana w ostatnim biegu.
Koniec końców Martin przywiózł w powtórce 2 punkty i gorzowianie mogli się cieszyć wraz z kibicami z wyjazdowego zwycięstwa.
Pokonanym też należą się brawa.
Fantazmaty: O podbojach sfer niebieskich – kolejna bezpłatna antologia na
czytniki!
-
*O podbojach sfer niebieskich to już 28. antologia w projekcie Fantazmaty.*
Tym razem od poprzedniej antologii (Retrowizje) minęło już niemal pół roku.
W...
17 godzin temu












Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.