sobota, 18 lutego 2017

Berlin - podejście pierwsze - luty 2016

W sumie wyjazd był na koncert, ale nie byłbym sobą, gdybym nie zaplanował zwiedzania w wymiarze dość bardzo konkretnym.

Dzielnica Charlottenburg była tą, którą wybrałem na nocleg. Prawdę mówiąc, sugerowałem się ceną :) ale nie żałuję absolutnie, bo jest tam wiele ciekawej architektury.

















Zamek Charlottenburg niestety widzieliśmy tylko z zewnątrz.































Museum Berggruen.











Niedaleko Dworca ZOO.

















Ciekawa architektura.

















Kościół Pamięci Cesarza Wilhelma oraz muzeum poświęcone jego pamięci.



























































































Dworzec ZOO.













Plac Poczdamski.

























Bundesrat.











To była niespodzianka - całkiem spory socrealistyczny malunek - tutaj fragment.










Topografia Terroru.


Najciekawsze chyba zdjęcie, jakie udało się odkryć w pobliskim muzeum.

















Checkpoint Charlie.



















Deutscher Dom.













Schauspielhaus.












Katedra Francuska od środka.



















Katedra św. Jadwigi.












Uniwersytet Humboldtów.












Na trasie mojej wycieczki - pierwszy raz w Berlinie - nie mogło zabraknąć Berliner Dom. No i oczywiście wspiąłem się też na kopułę. Choć widać było mniej więcej podobny obszar co z Katedry Francuskiej.




















Powoli się ściemnia i tracimy koncepcję, co tu warto jeszcze zobaczyć. Grunt to dobry plan, a tutaj trochę nam zabrakło. No i zdjęcia po ciemku pod Bramą Brandenburską wyszły raczej średnio.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.