Na deser została nam wyprawa do Monako. Chciałbym tam kiedyś zamieszkać. Porządek na każdym kroku, brak przestępczości, tylko nieco ciasno...
Dzień zaczął się od smażenia się na zboczu w ogrodzie botanicznym, gdzie istnieje największa w Europie kolekcja kaktusów i sukulentów.
Widok na stadion AS Monaco.
Rozmiary kaktusów, które tu się znajdują, są istotnie imponujące.
Są też małe, ale o ciekawym kształcie.
Jest też trochę przyrody ożywionej.
Dzień był gorący i parny. W pewnym momencie nie wiadomo, skąd, zeszły niskie chmury i zrobiło się szaro. Tutaj widać, jak ciasna zabudowa występuje w tym księstwie.
Następnym, bardzo fajnym punktem programu, była wizyta w tutejszym oceanarium. Przed nim żółta łódź podwodna.
W środku pełno kolorowych i bardzo fotogenicznych i dużych okazów.
Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie.
Przydałby mi się taki dywan w pokoju...
Na piętrze zaś można było spotkać takie oto fajne szkieleciki z prehistorii.
Katedra św. Mikołaja.
Grób Grace Kelly.
Pałac książęcy i uroczysta zmiana warty.
Widok na port.
Znów przyroda ożywiona.
Chwila na oddech w parku.
Monaco jest miastem naprawdę gęsto zabudowanym. Ale jak widać na tym zdjęciu po lewej nawet tu znalazło się miejsce na odkryty basen tuż przy porcie.
Idąc wciąż w górę pod kasyno.
A to już samo najsłynniejsze kasyno w Europie. Trochę szokujące może się wydawać, że obywatele Monako nie mogą w nim grać.
Hotel De Paris.
Słynny tunel znany z wyścigów Formuły 1.
Z okien autobusu udało mi się niezbyt wyraźnie uchwycić też najwolniejszy zakręt w całej F1.
Bremer Barock Consort – Baroque Christmas in Hamburg (FLAC)
-
Composer: Christoph Bernhard, Johann Philipp Förtsch, Hieronymous
Praetorius, Jacob Praetorius, Heinrich Scheidemann, Samuel Scheidt, Thomas
Selle, Matth...
1 godzinę temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.