sobota, 12 września 2020

Edelmeister 0,0% Blueberry - bezalkoholowe cz. 40

Pierwszą czterdziestkę zamyka kolejny wyrób Van Pura.



















Przy okazji wszedłem na stronę internetową, gdzie opisane są wszystkie produkty marki i z tejże strony dowiedziałem się, że istnieją poza cytrynową i dziś opisywaną właśnie jagodową, także wersje bezprocentowych piw o smakach mango i wiśnia. Ciekawe, czy kiedyś uda mi się je spotkać w sklepie. Wracając do dzisiaj ocenianego produktu - przednia strona puszki prezentuje się podobnie jak wersja cytrynowa, więc nie będę się dłużej odnosić, bo musiałbym powtórzyć wszystkie te same opinie. Na początku warto zauważyć, że jednak piwo o takim smaku pojawia się na rynku nie tak często.




















Po przeciwnej stronie puszki dowiemy się o wartościach odżywczych, cukrów jest 5,9 g, więc sporo.










Skład tradycyjnie już napisany w sposób utrudniający go przeczytanie, tutaj aż do przesady. Nota bene, na stronie edelmeister.com znajdziemy np. informację, w jakiej temperaturze należy to pić, ale, co jest w środku - jak widać to informacja zbędna (?). Szkoda.

Mix piwa bezalkoholowego (40%) z napojem o smaku borówkowym (60%), gazowany, pasteryzowany. Składniki: Napój o smaku czarnej borówki 60% (woda, cukier, sok czarnej borówki [0,1%] z zagęszczonego soku czarnej borówki, dwutlenek węgla, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, koncentrat z marchwi i hibiskusa, aromat naturalny), piwo bezalkoholowe 40% (woda, słód jęczmienny, jęczmień browarny, chmiel). 
No, bieda w tym składzie. W Jogobelli jagód jest kilka procent, a tu... Słabiutko.




















Napój jest bardzo mocno nagazowany, piana jak widać na zdjęciu obfita, ale bardzo szybko znika, pozostawiając szczątkowy lacing. Zapach po otwarciu puszki dość wyczuwalny, winogronowy,  jednak po przelaniu do szklanki szybko znika. W smaku to oczywiście lemoniada o smaku (?) malinowym, ale dość pusta, z niewielkim aromatem. Gdyby sobie rozrobić malinowy czy aroniowy syrop Herbapolu z wodą mineralną gazowaną, byłoby to znacznie ciekawsze. Akcentów piwnych brak, szkoda, że nie jest też bardziej kwaskowe. Jako bezpośredni rywal w tej kategorii Somersby oferuje zdecydowanie więcej wrażeń. Na plus jedynie niska cena.
Ocena ogólna: 2,5/10.
Cena: 1,85 zł/Kaufland

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.