piątek, 3 września 2021

Waszczukowe Zero Ale - bezalkoholowe cz. 120

Nie tak dawno byłem na Podlasiu i tam co drugi parasol w restauracji np. w Białymstoku miał logo browaru Waszczukowe z Czarnej Białostockiej. Samo piwo jednak konsumowałem w Toruniu.












Butelka ciemna, etykieta zaprojektowana nowocześnie i ciekawie - dużo się tam dzieje.












Dowiadujemy się z niej, że zawartość alkoholu to poniżej 0,5%, zaś ekstrakt to jedyne 6%. Mniej już się chyba nie da, przynajmniej ja się nie spotkałem jeszcze. Gatunek piwa określono jako "non-alcoholic Polish IPA".














Żeby obejrzeć całą etykietę, trzeba trochę pokręcić butelką. A dowiadujemy się m.in., że gorycz producent ocenia na 1,5/5, słodycz 2/5, moc 0/5, barwa 4/5 (cokolwiek by to miało znaczyć). Wartość energetyczna to 19 kcal, zawartość cukrów jedyne 2,07 g. Jeśli zaś chodzi o skład, to:

Piwo bezalkoholowe, jasne, pasteryzowane, niefiltrowane. Składniki: woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, chmiele (Cascade, Citra, Żywka), drożdże.

Co do ostatniego gatunku chmielu, to "chmiel nowofalowy Żywka daje aromat cytrusowy, kojarzący się z grejpfrutem, mango, ananasem i melonem". Przekonamy się, jak jest w rzeczywistości.












Czarny kapselek z dużym "W" - jest OK.












Zapach cytrusowy. Piana średnio obfita, niezbyt trwała, ale minimalny lacing jest. Kolor słomkowy, klarowny napój. Nasycenie słabe, goryczka śladowa. W smaku dość zbalansowane, ale i trochę wodniste. Wspomniane przed producenta chmiele nie zdominowały tematu. Świetnie gasi pragnienie.

Ocena ogólna: 5,5/10
Cena: 5,99 zł/Kaufland

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.