Dziś na stole nowość od Okocimia. Jak miałbym dziś powiedzieć, z czym mi się najbardziej kojarzy ta marka, to byłaby to pewnie "Mariola o kocim spojrzeniu" z reklamy sprzed lat.
Pucha zasługuje na medal, udało się zmieścić w wyraźny sposób zarówno informację o dacie założenia browaru, jak i bardzo orzeźwiającą grafikę oraz nowoczesne fonty. Brawo. Marketingowiec oczywiście musiał u góry wywalić wielkie "Nowość!". Lepsze to niż słynne "50 proc. gratis" z napoju Caprio, co spotkało się z karą UOKiK.
Jak puszka prezentuje się z boku? Ot, tak.
Prezentacja składu mimo drobnych literek jest bardzo czytelna. A więc da się to zrobić!
Mix piwa bezalkoholowego z lemoniadą o smaku limonki i mięty. Alk. 0,0% obj. Składniki: woda, sok jabłkowy (18,6%), cukier, słód jęczmienny, sok z limonki (1,2%), sok z cytryny (0,5%), dwutlenek węgla, kwas cytrynowy, naturalne aromaty, ekstrakt cytryny, stabilizator (guma arabska), substancja słodząca (glikozydy stewiolowe), chmiel. Soki wyprodukowane z zagęszczonych soków owocowych.
Bez gumy arabskiej się nie obyło, ale jest za to ponad 20 proc. soków, co też nie jest takie częste przy piwach 0 proc. Jeśli chodzi o wartości odżywcze, to w 100 ml znajdziemy 23 kcal oraz 4.3 g cukrów.
Wieczko puszki jest standardowe.
Czas na degustację.
Zapach dość intensywny - limonkowy, ale dość sztuczny, jakby aromatów od środków czystości. Piany w zasadzie brak, lacingu oczywiście też. Kolor ciemnocytrynowy, płyn dość mętny. Nagazowanie bardzo duże. W smaku dość orzeźwiająca propozycja, dominuje kwaśność cytryny i limonki, goryczki brak, czuć miętowy aromat, który nadaje trochę tej lekkości. Chmiele prawie niewyczuwalne. Jeśli chodzi o oranżadowe propozycje, to jest to zdecydowana czołówka.
Ocena ogólna: 7/10
Cena: 3,49 zł/Biedronka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.