sobota, 6 czerwca 2020

Revolta Earl Grey IPA Lemon Zero - bezalkoholowe cz. 3




















Przyznam, że gdy zobaczyłem to na półce w markecie, od razu zaświeciły mi się oczy. Jestem wielkim fanem herbaty i napojów herbacianych, a już Earl Greya w ogóle. A tutaj mamy kolejną propozycję bezalkoholowego piwa kraftowego od Browaru Revolta pochodzącego z Rzeszowa, choć obecnie z Krakowa.

Etykieta już zdradza, co w środku. Logo w postaci małego r z kropką. bardzo przypomina Revolut.



















Przejdźmy na drugą stronę butelki i spójrzmy na skład.



















Piwo bezalkoholowe jasne, niefiltrowane, pasteryzowane,

Składniki: woda, słody: pilzneński (jęczmień), pszeniczny, płatki owsiane 1%, płatki pszenne 1%, soki cytrusowe 0,4%, cukier trzcinowy 2,5%, chmiele: Citra, Amarillo, Zeus, napar z herbaty Earl Grey 1,25%, napar że skórki i trawy cytrynowej 0,4%

Jak to smakuje? Fantastycznie. Piana jest niezbyt obfita, szybko znika, nasycenie przeciętne. Wybija się od razu aromat Earl Grey. Z początku picia wydaje się, że goryczka jest na poziomie lekkim, lecz po jakimś czasie ta gorzka cytryna połączona z tradycyjnym piwnym aromatem uwidocznia się w sposób zdecydowany. Barwa mętna, jak to w piwie niefiltrowanym. Doskonale będzie się sprawdzać jako napój orzeźwiający. Jak dla mnie Revolta Earl Grey IPA Lemon Zero mogłaby być jeszcze bardziej wytrawną propozycją, ale do ideału niewiele brakuje.



















Ocena: 9.5/10

Cena - 5.99 zł/Kaufland

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.