Skoro radler ciemny, to i butelka ciemna.
Tłoczenia nie pozwalają zapomnieć, kto jest producentem.
Etykieta w kolorze złotożółto-czarnym, dość kontrastowa.
Kapsel z tego wszystkiego robi najsłabsze wrażenie. Nie jest odkręcany. Ale jego trwałość pozostawia trochę do życzenia. Jest tak porysowany, jakby butelką rzucał po całej kuchni :)
Tylna etykieta jest bardzo szeroka, także, żeby wszystkie informacje przeczytać, trzeba ją trochę pokręcić.
Bezalkoholowy napój piwny. Pasteryzowany, niefiltrowany. Składniki: woda, słody jęczmienne (ciemne i jasny), płatki pełnoziarniste owsiane, płatki pełnoziarniste żytnie, słód pszeniczny, zagęszczony sok cytrynowy (0,4%), mieszanka ziół (Trojanka Litewska), chmiel, drożdże.
Skład typowy dla ciemnych piw słodowych, z wyjątkiem tych ziół, które przynajmniej w testowanych przeze mnie napojach spotykam po raz pierwszy.
Cukrów prawie 6 g, choć w składzie cukru nie ma... No i tutaj warto zauważyć, że to jest jedno z piw do 0,5% zawartości alkoholu.
Po nalaniu do szklanki....
Można by zacytować słynne dzieło filmowe: "ciemność widzę, ciemność...". Przechodząc do meritum, po otwarciu butelki unosi się ziołowy, dość nieokreślony, ale przyjemny zapach. Piwo po nalaniu do szklanki nie wytwarza jakiejś wielkiej piany, nasycenie raczej słabe. W smaku - są zioła, jest duża słodowość, trochę aromatów kawowych, cytryna mimo obecności w nazwie produktu raczej niewyczuwalna. Ten smak jest dość charakterystyczny, jednym będzie bardzo odpowiadał, innych zupełnie odstręczał. Na pewno ta propozycja od Kormorana jest dużo mniej wytrawna niż 1 na 100 czy choćby radler pomarańczowy. Mnie zadowoliło w sposób dość dobry. Wypróbujcie go, jeśli lubicie ciemne piwa i lubicie próbować coś niezbyt oczywistego.
Ocena ogólna: 7,5/10
Cena: 4,99 zł/POLOMarket
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.