Z Polski przeskakujemy płynnie do Hiszpanii.
Kto choć raz był w Hiszpanii, musiał zerknąć się z marką Estrella Galicia, w której to nazwie znajduje się nazwa regionu. Miasto, w którym się produkuje to piwo to A Coruña znane też pod hiszpańską nazwą La Coruña. Browar nazywa się zaś Hijos de Rivera.
Projekt etykiety i butelki to w sumie takie połączenie nowoczesności z tradycją z przewagą tej drugiej. Liternictwo kojarzy się raczej z czasami dawno minionymi, choć zaprzeczeniem tego są te dwa duże zera w dolnej części.
Piwo z pewnością przeznaczone jest na eksport, o czym świadczy napis alcohol free na dole górnej etykiety.
115 lat tradycji warzenia piwa - to już jest coś. Jakby ktoś zapomniał, skąd jest ten napój - z boku ma wyjaśnienie - z adekwatną flagą nawet.
Czas na zapoznanie się ze składem. Napisy na szczęście są też w języku angielskim.
Piwo bezalkoholowe 0,0%. Składniki: woda, słód jęczmienny, kukurydza i chmiel.
Ciekawym składnikiem może być kukurydza. Przyznam, że rzadko gości na moim stole, więc nie wiem, jak może wpłynąć na smak piwa.
Kapsel trochę się zdążył porysować. Projekt powtarza dokładnie główną etykietę. Ale dla mnie jest jak najbardziej OK.
Zapach trochę ryżowy. Piwo było nieco przegazowane, po otwarciu piana chciała wyskoczyć górą, jeszcze przed przelaniem. Ogólnie jednak była bardzo skromna, lacing szczatkowy. Kolor słomkowy, typowy dla lagera. Smak dość wodnisty, goryczka słaba, kwaśność też. Dobry izotonik. Czuć trochę słód i chmiele, ale po paru łykach w gardle zostaje dość dziwny posmak, może to z kukurydzy, a może za długo stało i się utleniło. Typowa zerówka HGB. Szału nie ma.
Ocena ogólna: 5/10
Cena: 5,69 zł/8-ZERO - Allegro
Piwo można kupić tu: KLIK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.