Piwo to pochodzi z browaru z miasta Nachod, położonego blisko polskiej granicy.
Butelka wyróżnia się nietypowym kształtem. Takiej chyba nigdy wcześniej nie widziałem.
W środku etykiety mamy wielkie "N", które chyba symbolizuje, że jest to napój bezalkoholowy, za to z boku dopisek "Czech Craft Brewery", sugerujący, że jest to piwo z gatunku rzemieślniczych.
Estetykę graficzną etykiety, jak i kapsla oceniam bardzo pozytywnie.
Cukrów zawiera Primator niewiele, bo tylko 1,6 g.
Jasne piwo bezalkoholowe. Składniki: woda, słód jęczmienny, ekstrakt ze słodu jęczmiennego, kwas mlekowy, chmiel modyfikowany, produkty chmielowe, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy. Pasteryzowane.
Któryś już z kolei czeski browar dodaje do piwa kwas mlekowy. Widać jest w tym jakaś myśl. Jak będzie ze smakiem?
Piana średniej wielkości, ale bardzo trwała, dobry lacing. Po otwarciu butelki unosi się dość specyficzny zapach słodowy. Smak: jest całkiem wyczuwalna goryczka, dobra baza piwna, ale po kilku łykach jednak dominuje pustka oraz mocno wyczuwalna brzeczka. Jak ktoś chce piwo 0 proc. w typie piwa normalnego to coś dla niego, aczkolwiek trzeba zauważyć, że ma też wady.
Ocena ogólna: 6/10.
Cena: 4,39 zł/Centrum Edukacji Browarniczej Piotrków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.