czwartek, 3 grudnia 2020

Krombacher Weizen Alkoholfrei - bezalkoholowe cz. 59

Piwo Krombachera było jednym z tych, które były w moim teście przed wielu laty, który wraz ze znajomymi, ale wówczas było w zupełnie innym opakowaniu.












Etykieta mocno w stylu tradycyjnym, ale ja jestem jak najbardziej na tak.




Za to kapsel absolutnie zdobywa pierwszeństwo wśród wszystkich piw, jakie do tej pory miałem okazję testować.



Ogromny plus za podawanie nie tylko zawartości składników odżywczych, ale i cholesterolu czy pierwiastków. Choć składniki są podawane nie na 100g, lecz na całą butelkę. Zawartość cukrów jak na tę objętość (9 g) całkiem w normie.



Piwo pszeniczne bezalkoholowe. Skład: woda, słód pszeniczny, chmiel, przyprawy. Zawartość alkoholu poniżej 0,5%.

Od razu powiem, że mnie piwa w stylu hefeweizen bardzo smakują zwykle, choć niezwykle rzadko można je spotkać w wersji bezalkoholowej w Polsce. Nawet w niemieckiej sieci Kaufland czy Lidl wersje normalne są często dostępne, ale 0 proc. już nie.



 

 








Piana bardzo obfita (czego nie przewidziałem, dlatego też czym prędzej nabyłem szkło do weizenów),  dość szybko znika, zostawia dobry lacing. Zapach zbożowy, dość słodki. Niektórzy mówią, że czuć tutaj bananów czy goździków, może i tak, ja nie jestem ekspertem od sensoryki. W każdym razie po jednym niuchu już wiadomo, że to pszeniczniak. Kolor ciemnopomarańczowy wpadający w brąz. W smaku spora kwasowość, goryczka prawie niewyczuwalna, a tak dominujące nuty to oczywiście nuty słodowe, poza tym brzeczka i ryż. Świetny napój izotoniczny. Nie męczy, będzie dobry zarówno do obiadu, jak i dla orzeźwienia.

Ocena ogólna: 8/10
Cena: 5,99 zł/Centrum Edukacji Browarniczej Piotrków

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.