Tym razem na butelce są akcenty ciemnożółte, wpadające w pomarańczowy. Zbliżenie na etykietę:
Na górnej części etykiety przedstawiono składniki odżywcze. Cukru jak to było w podobnych napojach, dość sporo.
Kapselek:
Co do składu, to pomelo jest tylko obecnie w postaci aromatu, no a sok z grejpfruta też dosyć w symbolicznej formie. Na plus obecność witamin.
Piwo bezalkoholowe o smaku pomelo i grejpfruta, alk. 0,0% obj. Pasteryzowane. Skład: woda, słód jęczmienny, cukier, sok grejpfrutowy (0,1%) z zagęszczonego soku, stabilizator - guma akacjowa, aromat naturalny, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, witaminy C, B5 i B6, wyciąg z chmielu i zielonego jęczmienia.
Jak to się prezentuje w szklance?
Kolor ciemnożółty, nagazowanie bardzo mocne, jak w każdym z tych smakowych Lechów, piana minimalna, znika błyskawicznie. Zapach grejpfrutowy, ale nie jakiś przesadnie silny, smak cytrusowy, ale tej charakterystycznej dla tego owocu goryczki brak. Czuć za to przyjemną kwaskowatość. Nut piwnych nie stwierdzono. Przypomina to taką niezbyt intensywną smaku lemoniadę z dalekim dość aromatem grejpfrutowym. Schłodzone sprawuje się w ustach całkiem OK.
Ocena ogólna: 5/10
Cena: 2,49 zł/Lidl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Spam i umieszczanie linków zabronione. Takie komentarze nie będą akceptowane.